
...fanką weganką
Już od ponad 15 lat stoję po wegańskiej stronie mocy. Decydując się na ten krok nie spodziewałam się z iloma przeciwnościami przyjdzie mi się mierzyć.
I o dziwo wcale nie najtrudniejsze były dla mnie wszechobecne pytania znajomych:
co Ty właściwie jesz?
Skąd bierzesz białko?
Jajek i masła też nie?
Nawet przełknęłam Babcię, która drży ze strachu o Twoje życie, bo przecież „bez mięska to na pewno umrzesz z głodu” – cytat z życia wzięty